Maxime Desprey fra

Maxime Desprey in Schutzkleidung mit Helm in der Hand
Maxime Desprey - Sunlight Adventure Crew Mitglied

Maxime Desprey jest zrelaksowanym facetem twardo stąpającym po ziemi – który zawodowo ryje ziemię, chlapie brudem, robi swoje dirty i lubi odrywać się od ziemi. Motocross to jeden z najbardziej wymagających fizycznie sportów, a Maxime jest jednym z najlepszych w swoim fachu. Urodził się w Saint Remy w 1993 roku, mieszka tam do dziś i jest 4-krotnym mistrzem Francji w MX oraz dwukrotnie zajął 4. miejsce w Mistrzostwach Europy. Witamy w Adventure Crew, Monsieur Desprey!

Maxime Despreymit Helm beim Moto x Fahren

Maxime, opisz swoją osobowość w 3 słowach:

Maxime:Powiedziałbym: szczery, pracowity i zabawny.

 

Opisz swój motocrossowy styl w 3 słowach:

Maxime: Płynny, inteligentny i uparty.

 

3 najważniejsze punkty gwarantujące sukces?

Maxime: Po pierwsze ciężka praca. Musisz być także mądry taktycznie i cierpliwy. Czasami sytuacja nie wygląda zbyt dobrze, wtedy musisz poczekać. Musisz być też silnym psychicznie, zwłaszcza gdy jeździsz na wysokim poziomie. Nieważne, w jakim sporcie. W najwyższej lidze wszyscy ciężko pracują.

Maxime Desprey beim Moto Cross Fahren in voller Montur

Jak zachować spokój i siłę pod presją?

Maxime: Najważniejsze jest prawdopodobnie dobre przygotowanie. Jeśli wiesz, że dałeś z siebie wszystko podczas treningu, to generalnie odczuwasz mniejszą presję. A presja podczas wyścigu to dobra presja. Myśl o swoim celu, a wtedy wszystko się uda!

 

 

Jesteś też fanem kółek – co lubisz w dwukołowcach, które jeżdżą bez silnika?

Maxime: Lubię jeździć na rowerze sam lub z przyjaciółmi i chłonąć krajobrazy, cieszyć się wolnością, a także lubię wysiłek fizyczny. Kolarstwo szosowe zapewnia dużą prędkość i pozwala bawić się podjazdami i zjazdami. A w kolarstwie podoba mi się technika i to, że przypomina trochę motocross.

Maxime Desprey beim Moto Cross Fahren
Maxime Desprey sitzt am Rand der Sunlight Heckgarage

Jesteś urodzonym kamperowiczem? Jak trafiłeś do Sunlight?

Maxime: Tak, to ja. Już jako mały chłopiec, kiedy motocross zaczął się rozwijać, moja rodzina miała kampera i podróżowaliśmy po Francji i Europie. Teraz mam swój własny Sunlight i naprawdę, naprawdę go lubię. Mogę jechać, dokąd chcę, a także nocować na trasie i nie muszę zatrzymywać się w hotelu. Dzięki temu wszystko jest prostsze. A do tego super komfortowe!

 

3 rzeczy, które lubisz w swoim vanie:

Maxime: Przede wszystkim Adventure Edition doskonale wygląda. Poza tym można – bardziej lub mniej – jeździć z prędkością jak samochód. Tylko jedna kwestia? Mogę wszystko zapakować do środka: w środku jest wszystko, co potrzebne. Możesz spać, wziąć prysznic, iść do toalety, gotować. Jest jak mały dom. Jeśli pada lub jest zimno, wchodzę do środka, rozgrzewam się i wracam na tor. O, i uwielbiam markizę. Przyjemnie jest siedzieć na zewnątrz w słoneczne dni, jeść i cieszyć się życiem. To luksusowa strona kempingu.

Maxime Desprey verlädt sein Moto Cross Bike in die Sunlight Heckgarage

Ale masz swoją maszynę i wszystkie swoje rzeczy ze sobą. Wszystko się mieści?

Maxime: Tak, mam ze sobą mój motocykl motocrossowy, mój sprzęt – i zazwyczaj także moją dziewczynę. Podczas wyścigów zostawiam motocykl z moim zespołem i mamy miejsce do spania. Korzystamy z każdego pomieszczenia i niczego mi nie brakuje.

 

 

Czy masz dla nas jakieś polecane destynacje?

Maxime: Uwielbiam zachodnie wybrzeże Francji. Dużo jeździłem w pobliżu Hossegor, niedaleko Biarritz, i jest to fantastyczne miejsce. Ogromna plaża, piękne lasy. Można tam również uprawiać wszelkiego rodzaju sporty, jeździć na rowerze, surfować, biegać…

Zobacz!
@maximedesprey

Poznaj nieokiełznaną pasję Maxime’a do motocrossu i jego ekscytujące życie na torze i poza nim!

DO PROFILU